Na dzisiejszej konferencji prasowej "Czyżyka" o dziwo nie było, natomiast pojawiła się osoba Witolda Nowaka - Przewodniczącego Rady  Nadzorczej Arki Gdynia. Od samego Nowaka dowiedzieliśmy się, iż Czyżniewski z  Arki jednak nie odejdzie, w chwili obecnej w klubie trwa reorganizacja  pionu sportowego, w którym poszukiwane jest miejsce właśnie dla Pana  Andrzeja. Jakie to miejsce? Tego nie wie nikt. Nowak zrzucił praktycznie  całą winę za podejmowane decyzje z obecnego Dyrektora Sportowego na osobę byłego trenera Dariusza Pasiekę  mówiąc, iż to właśnie on jest odpowiedzialny za większość transferów z  ubiegłego sezonu. Zachowanie co najmniej niezbyt dżentelmeńskie.
Kontrakt  Andrzeja Czyżniewskiego (najbardziej kojarzony z cytatami "Arkowcem się  nie bywa, Arkowcem się jest" oraz "jebana hołota") dobiega końca z  ostatnim dniem tego miesiąca, co dalej przekonamy się w najbliższym  czasie. Ostateczne decyzję jeszcze nie zapadły. Jedno jest pewne, Czyżniewski nie dotrzymał słowa.
              Czyżniewski już odchodził, a jednak zostanie?
          
        "Jeżeli trener Straka zawiedzie, nie będzie mnie w Arce, odejdę" - mówił Czyżniewski podczas konferencji prasowej w marcu tego roku przy okazji zakontraktowania wówczas nowego trenera. Arka spadła, Straka zawiódł i nie otrzymał propozycji przedłużenia kontraktu, a Czyżyk został...
 
             
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
         
             
       
       
       
       
       
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                            